„To jest muzyka protestu” – tak opisuje Rob Mazurek album „A Night Walking Through Mirrors”.
Nawet w obecnych czasach awangardowi, improwizujący artyści nie są obojętni wobec tego, co się dzieje na świecie. Mam tu na myśli Brexit oraz wybranie Donalda Trumpa na prezydenta Stanów Zjednoczonych. Mówią o budowaniu granic, murów i aurze strachu. A ich muzyka ma wyrazić prawdziwą wolność i znieść jakiekolwiek podziały.
Chicago Underground Duo (Rob Mazurek – kornet, sampler, elektronika, głos i Chad Taylor – perkusja, mbira, elektronika) po dwóch dekadach działalności poszerzył swoje szeregi, uzupełniając skład o dwóch brytyjskich muzyków: Alexandera Hawkinsa (fortepian) i Johna Edwardsa (kontrabas). Do tego mariażu doszło w kwietniu 2016 roku w londyńskim klubie Cafe OTO. Po wielu latach Chicago Underground Duo zawitało do stolicy Anglii i postanowiono, że jeden z koncertów zagrają wspólnie z Hawkinsem i Edwardsem, czyli z czołowymi przedstawicielami brytyjskiej sceny improwizowanej.
„A Night Walking Through Mirrors” to pokaźnych rozmiarów materiał, w którym słyszymy, jak improwizatorskie zapędy kwartetu uruchomiły w nich konkretne pokłady dźwiękowego szaleństwa. Kornet Mazurka flirtujący z efektami, przedziera się przez gęstą ścianę sekcji rytmicznej Taylora i Edwardsa, a fortepianowy grad akordów spada w sam środek tej awangardowej zamieci. Bywa też tak, że noise’owej elektronice („Something Must Happen”) także udaje się zaprzyjaźnić z członkami Chicago / London Underground.
Synkopująco-swingujący początek „Boss Redux” znakomicie rezonuje z gwałtownymi pociągnięciami smyczka po strunach kontrabasu, chuligańskim fortepianem, echem wydobywającym się z kornetu i delikatnością mbiry. W „Mysteries of Emanating Light” zaś sonorystyczne eksperymenty Hawkinsa wraz z chropowatym kontrabasem Edwardsa, naturalnym brzmieniem kornetu Mazurka i niesamowicie precyzyjną perkusją Taylora rozrywają wszystkie znane mi granice stylistyczne.
24.02.2017 | Cuneiform Records
Skomentuj